Fotografia to kosztowne hobby. Aparaty, obiektywy, statywy, filtry, karty, plecaki wszystko to kosztuje spore pieniądze i z pewnością nie jeden fotoamator zastanawiał się jak można zarabiać na swoim hobby. Istnieje kilka wiele możliwości, jednak większość z nich wiąże się z większym zaanagażowaniem się w dany temat, jak np. fotografia ślubna.
Niewiele osób jeszcze wie, że jedną z najciekawszych metod czerpania zysków z fotografii jest sprzedaż zdjęć w agencjach microstock. Agencje te zrzeszają profesjonalistów jak i amatorów. Tak naprawdę nie ma znaczenia kim jesteś, gdzie mieszkasz i jak dużo zdjęć robisz, liczą się tylko fotografie i ich jakość.
Rejestracja w agencjach microstock jest bezpłatna i najczęściej wiąże się z przesłaniem kilku przykładowych zdjęć. Jeżeli są one na odpowiednio wysokim poziomie technicznym nasze konto zostaje aktywowane i możemy zacząć wysyłać i sprzedawać nasze zdjęcia. Zalecane jest posiadanie lustrzanki cyfrowej z matrycą minimum 6 Mpix. Fotografie muszą być pozbawione szumu, aberracji chromatycznej i zachowwać należytą ostrość.
Ile można zarobić? Najlepsi fotografowie jak np Yuri Arcurs posiadają dużą bazę zdjęć (około 15 tysięcy) i zarabiają miesięcznie około 100 000 $. Takich fotografów jest znacznie więcej. Z własnego doświadczenia wiem, że z portfolio 300 dobrych zdjęć można „wyciągnąć” około 1000 zł każdego miesiące. Należy pamiętać, że każde zdjęcie jest sprzedawane wielokrotnie.